Batman Boyfriend Scenario ON HIATUS

9,7 tys. 100 20 Writer: timdrake2001 autor: timdrake2001
przez timdrake2001 Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Ostrzeżenie: smexy naprzód. Nie lubię Nie czytać. Cieszyć się!


Ty i Bruce jedliście piękną kolację przy świecach w Wayne Manor. To było piękne i romantyczne pod każdym względem ... dopóki nie zaczęło padać na kota i psy.
'Świetny.' Wymamrotałeś pod nosem. Naprawdę nienawidzisz jazdy w deszczu. Nie masz pojęcia, dokąd zmierzasz i możesz umrzeć. Możesz spotkać kogoś i umrzeć. Możesz uderzyć w kamień, przewrócić się i umrzeć. Tak czy inaczej umrzesz.
„Jest w porządku T / N. A co powiesz na to, żebyś spędził z nami noc tej nocy, nie mam nic przeciwko.
„Dobra, zrobię to”. Powiedziałeś, uśmiechając się i trzymając go za rękę. Bruce odwzajemnił uśmiech i również trzymał cię za rękę.

razy kip dostarczony przez Justice League Unlimited Feels, ponieważ nic nie pociąga za serce, niż widok kapitana Atoma zdradzającego Ligę

Przygotowywałeś się do łóżka. Bruce dał ci dużą koszulkę F / C, którą możesz nosić na noc. Byłeś wdzięczny, że masz chłopaka takiego jak Bruce. Przygotowałeś się i położyłeś się w jego łóżku obok niego. To było duże i wygodne. Uśmiechnął się, gdy owinął ramię wokół twojej talii, przyciągając cię bliżej siebie. Miał na sobie czarne bokserki i tyle.
„Wyglądasz pięknie, jak zawsze”. - powiedział Bruce, delikatnie zasadzając pocałunki na ramieniu, ramieniu, szyi, linii szczęki, policzku i wreszcie ustach. Uśmiechnąłeś się w pocałunku, gdy pociągnięto go na kolana. Postanowiłeś podnieść go i polizałeś jego dolną wargę. Udzielił ci tego i otworzył dla ciebie usta. Wsunąłeś język do ust Brucesa, poruszając się po nowo odkrytym terytorium. Czułeś coś twardego w stosunku do swojej odzianej kobiecości. Bruce był już „podekscytowany”. Uśmiechnąłeś się złośliwie do Bruce'a, który był już czerwony jak burak. Wy dwaj się wycofaliście, a Bruce zaatakował twoją szyję pocałunkami i kawałkami. Zostawił ugryzienia miłości i malinki. Jęknąłeś trochę, gdy Bruce znalazł twoje słodkie miejsce. Uśmiechnął się złośliwie i dalej ssał i gryzł. Położył cię na łóżku, delikatnie całując i ssąc. Wkrótce cofnął się i spojrzał w twoje oczy.
„Czy chcesz to zrobić? Jeśli nie, możemy przestać.
„Nie, chcę być twój”.
'Dobrze.' - powiedział cicho Bruce. Delikatnie zdjął koszulę nocną. Jego oczy spoglądały na twoje idealne ciało. Uśmiecha się, gdy bierze piersi w usta i zaczyna ssać pączek, podczas gdy drugą ręką ściska drugi pączek. Jęczałeś i przeczesywałeś palcami jego czarne włosy. Wkrótce zmienił pąki, zwracając na siebie uwagę. Czułeś, że zmokniesz tam i wszystko w porządku, byłeś buraczany. Bruce zaśmiał się i całuje w dół brzucha, aż dotarł do twoich przemoczonych majtek. Ściągnął je delikatnie, uważając, aby cię nie skrzywdzić.
„Boże, twoja piękna”. Wyszeptał cicho, gdy jego oczy patrzyły na twoją cipkę. Zanim się zorientowałeś, zaczął cię jeść.
„O Boże, Brucie”. Jęknąłeś głośno, trzymając głowę w miejscu, chcąc poczuć więcej jego miłości. Liżał i ssał, aż w końcu uwolniłeś się od niego, krzycząc z przyjemności. Polizał cię. Szybko przewróciłeś go na plecy i praktycznie oderwałeś bokserki. Tam widziałeś jego twardego penisa. Zacząłeś go lizać i ssać, sprawiając, że czuł się tak jak on. Jęknął i przytrzymał twoją głowę dłonią, trzymając ją i podskakując w górę iw dół. Ciągle ssałeś, dopóki jego sperma nie pojawiła się w twoich ustach. Połknąłeś go w całości i ściągnąłeś usta z jego penisa, dysząc i uśmiechając się do niego. Bruce uśmiechnął się, położył cię na plecach i wyjął prezerwatywę z szuflady. Położył go na sobie i sam ustawił.
'Czy ​​jesteś na to gotowy?'
'Tak.' Powiedziałeś, trzymając go za rękę.
'Dobrze.' Powiedział cicho, zanim wepchnął się w ciebie. Sapnąłeś z bólu, gdy łzy zaczęły zacierać twoją wizję. Bruce otarł łzy i wyszeptał ci do ucha słodkie słowa.
'Możesz już odejść.' Bruce kiwnął głową, wyciągając się, aż tylko czubek wciąż jest w tobie, i wepchnął się z powrotem, powodując głośne jęki. Walił się w tobie. Jedynymi dźwiękami były twoje jęki, łóżko trzeszczące przy każdym zaufaniu i łaskotanie skóry. To wtedy, gdy poczułeś, jak węzeł rośnie w twoim żołądku.
„O Boże, Bruce, zamierzam ...... skończyć!” Jęknąłeś głośno.
„M-ja też, T / N”. Jęknął, wbijając coraz głębiej w ciebie.
'O Boże. O boże, Boże! Krzyczałeś, kiedy w końcu trafiłeś na Bruce'a. Nie trwało długo, zanim przyszedł w prezerwatywy. Oboje dyszeliście, gdy Bruce wyciągnął, zdjął prezerwatywę i wyrzucił ją. Położył się obok ciebie i przytulił. Uśmiechnąłeś się, gdy palce twoich palców splotły się ze sobą.
'Kocham Cię piękna.' Bruce szepnął cicho, trzymając cię w swoich dużych, silnych ramionach.
„Ja też cię kocham, Brucie”. Odszepnąłeś, zanim poczułeś, jak powieki w końcu się zamykają. Byłeś w spokojnym śnie.

Pierwsza cytryna skończona. Dick Grayson Lemon wkrótce. Przepraszam, jeśli to do bani. Kocham was wszystkich.