Book Of Yaoi

CZYTASZ


Book Of Yaoi

Losowy

pakiet yaoi oneshots

#bemorechill #chłopcy kochają #boyxboy #creepypasta #krzyżowanie #fanfic #romans #Xreader #yaoi

Prompto noc Final 15

1,1 tys. 13 16 Writer: SweetBabyJayzus autor: SweetBabyJayzus
przez SweetBabyJayzus Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Notka autora
Jest to ustawione na końcu gry, „przedłużone zakończenie”
Jeśli wam się spodoba, skomentujcie, jeśli chcę, żebym napisał całą historię. Mam pomysł.

Noctiss POV
Nie mogłem już tego poczuć ...


Ból zniknął ...

Ardyn, odszedł ...


W końcu zakończyłem wojnę ...

Czy byłem zadowolony? Nie całkiem...


Coś brakuje...

Książę Noctis. Cóż, królu Noctis powinienem powiedzieć. Słyszałem chichot Lunafreyas.

Noctis, wiem, że obiecaliśmy się pobrać. Ale wiem też, odkąd ... byłem martwy, że złożyłeś obietnicę komuś innemu. Rozumiem. Ale nie możesz tu zostać. Musisz wrócić Powrót do twojego królestwa. Wracając do przyjaciół ... Westchnęła. „Rozmawiałem z przyjacielem, który dał ci więcej czasu na bycie z nimi”.


Udać się. Bądź szczęśliwy. Żyj swoim życiem!' Nalegała.

Moja wizja stała się rozmyta, a otaczające ją światło zgasło.

Obudziłem się z powrotem na tronie, otoczony gruzem miejsca, w którym kiedyś dzwoniłem do domu.

Cholobo, cholera ... Poklepałem się po klatce piersiowej w miejscu, gdzie uderzyły mnie wszystkie miecze. Zacząłem się śmiać i podskoczyłem. 'Żyję!'

Potem przypomniałem sobie chłopców.

Wypadłem przez dziurę w ścianie na ulicę, na której walczyłem z Ardynem i wybiegłem z miasta.

retrospekcje gejów

Noctiss POV

Jesteście najlepsi ... - szlochałam, przyznając, że tak bardzo mi na nich zależy. Wiedziałem, że kiedy pokonamy Ardyn, będę musiał poświęcić się, aby ocalić królestwo i przywrócić światło.

Szybka szepnął.

Przepraszam, robię się emocjonalny ... Westchnąłem, ocierając łzy. „Powinienem iść spać, dzień przed nami. Dzięki za jedzenie, Ignis. Kontynuowałem, wstając.

Nie ma problemu, Noctis. Odpowiedziałem

Wczołgałem się do namiotu i do śpiwora.

Noct ... nie masz nic przeciwko, jeśli usiądę z tobą, dopóki nie zaśniesz? Prompto uśmiechnął się, siadając obok mnie.

Ukłoniłem się.

Jest coś, o co chciałem zapytać ... 10 lat temu, ale byłeś trochę zajęty przebywaniem w skale haha! Jeśli to zrujnuje naszą przyjaźń, zapomnij, że coś powiedziałem. Ja ... Kocham cię, Noctis ... nie tak, jesteś moim najlepszym przyjacielem ...

Wiesz co? Po prostu zapomnij, że coś powiedziałem! W porządku.' Posłał mi fałszywy uśmiech.

Wpatrywałem się w niego przez chwilę, po czym opuściłem twarz, by spotkać moją w słodkim pocałunku.

Co to było...?' - zapytał bardzo zmieszany.

Też cię kocham, idioto. Uśmiechnąłem się.

Aww! Myślę, że będę płakać! Rozpromienił się.

Pamiętam ofiarę.

Co jest nie tak?' Spanikował.

Jest coś, o czym ci nie powiedziałem ... Iggy! Cieszę się! Jest coś, co powinienem wam wszystkim powiedzieć ... Przyznałem. Inni chłopcy przyszli, kiedy zadzwoniłem.

Co tam?' - zapytał Gladiolus.

Kiedy pokonamy Ardyn ... Jedynym sposobem na uratowanie królestwa i przywrócenie światła ... jest poświęcenie własnego życia ... Westchnąłem, patrząc mi na kolana. „Muszę umrzeć ...” Spojrzałam na nich.

Nie ma innego wyjścia?' - zapytał Prompto, wyglądając, jakby miał się rozpłakać.

Więc muszę cię teraz zapytać. Noctis Lucis Caelum, wyjdziesz za mnie? Prompto powiedział wyraźnie.

...naprawdę? Tak!' Rozpromieniłem się.

Poczekaj, co skomentował Gladiolus.

Wysyłam to - szepnęła Ignis z uśmiechem.

Prompto był oszołomiony. Na jego słodkiej twarzy pojawił się uśmiech.

Ignis, wyjdziesz za nas? Tej nocy?' Odpowiedział, nie odrywając ode mnie wzroku.

Oczywiście - rozpromienił się.

Gladdy jest moim najlepszym człowiekiem. Powiedziałem mu: „Krzyczę, wybiegam z namiotu i tańczę.

Ha ha! Nie fair!' Prompto zaśmiał się.

pomijanie czasu gejowskiego

Czy ty, Prompto Argemtum, bierzesz Noctis za swojego legalnie poślubionego męża? Ignis uśmiechnął się.

Moje urocze Prompto stało przede mną w swoim królewskim garniturze, wyglądając seksownie jak diabli. Miałem na sobie własny garnitur, który również wyglądał dobrze jak diabli.

Myślisz, że wciąż tu będę, jeśli nie? Hah! Na pewno chcę go poślubić! Podpowiedź rozpromieniowana.

...w porządku. Noctis Lucis Caelum, czy bierzesz Prompto za swojego legalnie poślubionego męża?

Ta sama odpowiedź O tak.' Uśmiechnąłem się.

Cóż ... um ... możesz wiedzieć, że pocałujesz ... eee ... pana młodego - odpowiedział Ignis.

jego przyszłość teraz btw

Udałem się do najbliższego kempingu. Gdybym miał je znaleźć, byłoby to pierwsze miejsce, w którym można by szukać.

Bingo Ogień płonął.

Podszedłem bliżej, aż zidentyfikowałem tam jedną z osób.

Kto tam?' - powiedział Ignis, wstając.

On ślepy, Noct 'Westchnąłem do siebie. 'To ja! Noctis! Powiedziałem, stojąc teraz przed nim.

... ale ... myślałem, że ...?

Uśmiechnąłem się.

O Boże! Będzie tak szczęśliwy, kiedy cię zobaczy! - powiedział Ignis, wskazując w stronę namiotu. Dla niewidomego z pewnością ma dobre poczucie przestrzeni.

Sshhh! To niespodzianka!' Zachichotałem.

Uśmiechnął się i usiadł na krześle obok Gladiolusa, który spał na swoim własnym krześle.

Przekradłem się do namiotu, w którym leżał mój śpiący mąż.

Usiadłem obok niego i otoczyłem go ramionami, przyciągając go do piersi.

wymamrotał przez sen.

Jestem tutaj ... ćśśśśś ... jest w porządku ... Uspokoiłem się, trzymając w ramionach jego lekkie ciało.

znów wymamrotał, a jego brew zmarszczyła się.

Sshhh ... Jestem tutaj gotowy. ' 1 kontynuowane.

Krzyczał, budząc się, a łzy płynęły mu z oczu.

Podpowiedź Uspokój się. W porządku.' Pocieszałem się.

Ja ... miałem koszmar ... umarłeś ... - zaskomlał.

Podpowiedź To się naprawdę wydarzyło. Ale Luna tam była, wie o nas i wypracowała coś, co da mi więcej czasu z wami wszystkimi.

wyglądał na zmieszanego.

Wygląda na to, że ktoś tam chce mnie żywego. Żyję swoim życiem.' Zaśmiałam się.

Mieczyk przerwał.

Tak, żyję. Witaj. Czy mogę po prostu spędzić minutę z mężem? Teraz płacze. Odpowiedziałem.

Prompto rzucił mi piorunujące spojrzenie i wydął wargi. „Nie płaczę, ja ... mam coś w oku” wymamrotał.

Hah! Jeśli nie płaczesz, jestem bogiem. Mieczyk roześmiał się przed odejściem.

Hej! Jeśli dalej będziesz mnie męczyć, zabiję twoją dupę i poprosisz o swoją moc, tak jak wszyscy inni bogowie! Śmiałem się.

Chciałbyś mnie pokonać! Krzyknął.

Dzięki Noct. Kocham Cię!' Rozpromienił się.

Też cię kocham, Prompto. Uśmiechnąłem się, zanim go pocałowałem.

KONIEC