Book of One Shots

CZYTASZ


Book of One Shots

Fanfiction

Cześć ludzie. To jest książka pełna losowych zdjęć. Niektóre będą miały wiele części. Nie piszę wniosków. Doceniam zainteresowanie pisaniem, ale tak naprawdę piszę tylko te pomysły, które lubię. Jeśli masz sugestie, zapytaj innych autorów, którzy są ...

#aktorzy #przerwa #śmiałek #enochoconnor #fanfiction #gally #gra o tron #dostał #Hobbit #jackjoyce #Władca Pierścieni #Lucyfer #cud #mazerunner #traszka #kwant #Przerwa kwantowa #ramimalek #nadprzyrodzony #tmr #do świtu #Gry wideo #willjoyce

Fred Weasley Reader - Zazdrość * SMUT

8,2 tys. 54 34 Writer: Awesomegamer69lol autor: Awesomegamer69lol
przez Awesomegamer69lol Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Ta historia zawiera smut, sugestie gwałtu i przekleństwa. Jeśli nie lubisz takich rzeczy, nie czytaj tego.

T / Ns PoV


T / N Chodź tutaj - rozlega się głos Siriuss z drugiego końca pokoju. Oczywiście musi znajdować się w miejscu połączenia paska. Podchodzę do niego, a on zamawia mi drinka. Jego oddech silnie pachnie alkoholem, co sugeruje, że pił przez jakiś czas.

Cześć, Black - mówię, siadając obok niego. Jego oczy spoglądają na striptizerki na scenie. Przewracam oczami i sączę drinka. 'Więc, co tutaj robisz?' Jego oczy znów spoczęły na mnie, jakbym właśnie uświadomił sobie, że tu jestem.


Jak to wygląda? Bierze galeona z kieszeni i rzuca go na scenę. „Prawdziwe pytanie, co tu robisz?” Jego głos jest lekko niewyraźny, co jest rzadkością dla Blacka, ponieważ jest on zwykłym pijakiem. Pamięć wraca do mnie i czuję, że mój nastrój słabnie.

Niezręcznie drapię się po szyi. Fred i ja zaczęliśmy walczyć. Uznałem, że tu nie przyjdzie, abym mógł go uniknąć. Pocieram miejsce, w które uderzyła mnie jego ręka. Wygląda na to, że makijaż pozostaje.


Więc skończyliście? pyta, jego oczy mnie skanują. Moje serce uderza o pierś.

Nie jestem do końca pewny. Wyskoczyłem. Biorę kolejny drink od barmana, wiedząc, że Syriusz zapłaci za mnie. Po kilku kolejnych drinkach Syriusz bierze mnie i wyprowadza na zewnątrz. To stara aleja śmierdząca śmiercią. Wbija mnie w ceglaną ścianę i wciska moje usta w moje. Wydałam jęk, gdy przygryzł wargę. Odsuwam go lekko, wiedząc, że mój mózg wywołany alkoholem nie myśli dobrze.

Chodź, T / N - szepcze, jego usta ocierają się o moje ucho. Dreszcz spływa mi po kręgosłupie, gdy jego zimne dłonie dotykają mojego brzucha.

Syriuszu, to źle. Nadal jestem z Fredem i byłam tylko przyjaciółmi.


Nie chcę być przyjaciółmi. Chcę być w tobie. Chcę, żebyś wykrzyczał moje imię - jęczy.

Jesteś pijany, czarny. Po prostu przestań, zanim pożałujesz.

Żałuję tylko, że nie zabrałem cię wcześniej. Szczypie mnie w szyję, a ja przygryzam wargi, by powstrzymać jęk. Wsuwa rękę za moje spodnie i dotyka mnie przez bieliznę. Czołgam się przeciwko niemu, próbując uciec. On jest naprawdę zdeterminowany. Nie mogę powiedzieć, że nigdy nie myślałem o bzykaniu Syriusza. Mam wiele razy. To przystojny, muskularny, chropowaty mężczyzna. Kto by o tym nie pomyślał?

Słyszę ciężkie kroki maszerujące w naszym kierunku. Próbuję go odepchnąć, ale on nadal nie drgnie. Próbuję spojrzeć na osobę zbliżającą się do nas, ale Syriusz blokuje mu widok. Następną rzeczą, jaką wiem, Syriusz leży płasko na ziemi. Fred stoi nad nim, aw jego oczach płonie ogień. Syriusz powoli wstaje, przygotowując się do uderzenia Freda. Różnica; jeden jest pijany, drugi nie. Fred rzuca kolejny cios, a z powodu opóźnionych działań Siriussa pięść się łączy. Upada na asfalt, a Fred chwyta mnie za ramię.

Co ty, kurwa, robisz? Pytam po tym, jak mnie odciągnie. Nie odpowiada, ale wciąż maszeruje naprzód. „Myślałem, że się skończyliśmy? Ludzie zwykle nie biją swoich wiedźm. Przestaje się ruszać, ale na mnie nie patrzy. 'Co? Czy to przeszło przez twoją grubą skórę?

Nie chciałem cię uderzyć. Wiele dla mnie znaczysz i nie chcę, żebyś dotykał innych mężczyzn. Zwłaszcza Syriusz. Ma ponad dwa razy więcej niż twój wiek i może zdobyć każdą kobietę, jaką zechce. Jesteś mój.' Otwieram drzwi do domu Freda, zauważając, że środa się przed nimi zatrzymała.

Zatrzaskuje za nami drzwi i przyciska mnie do nich. Podnoszę głowę i całuję wargi. Szybko się nagrzewa, gdy przesuwa język przez moje usta. Mogę go posmakować i wypuszczam jęk. Jego palce wokół mojej talii stają się mocniejsze, a on mocniej dociska mnie do drzwi. Rozglądam się wokół, w końcu znajduję guziki jego koszuli. Rozwiązuję je i zdejmuję z niego koszulę. Odsuwa się od pocałunku i uśmiecha się, gdy przesuwam dłońmi po jego klatce piersiowej.

Chwyta mój podkoszulek i naciąga go na moją głowę. Jego usta atakują moją szyję, gdy jego ręce odpinają pasek stanika. Ściąga to i pozostawia pocałunki na mojej szyi, zatrzymując się na moich piersiach. Bierze jeden z moich sutków do ust, a ja zwijam palce w jego rude włosy. Jedna z jego rąk zaczyna toczyć się moim drugim sutkiem, ściskając go i ściskając. Czuję, jak węzeł w moim brzuchu rośnie, a wilgoć w basenie z bielizną.

Jego druga ręka wędruje w dół i prześlizguje się obok moich dżinsów. Opiera dłoń na moim udzie, od czasu do czasu podnosząc palce w górę.

Przestań się ze mną droczyć, Fred - mruczę, wyginając łuk w jego dłoń. Czuję jego uśmiech na mojej piersi, gdy zdejmuje obie ręce i zaczyna całować mój brzuch. Robię się niespokojny. Jest tak blisko mojego najbardziej wrażliwego obszaru. Rozpina mi spodnie i rzuca je na podłogę.

Jego palce przesuwają moją bieliznę na bok, ale nie zdejmuje ich. Jego oddech wywołuje dreszcze w moim ciele. Nagle wstaje, podnosi mnie i wprowadza do swojego pokoju. Rzuca mnie na łóżko i rzuca się na mnie. Przesuwam dłonie do jego ramion i przesuwam paznokcie po jego plecach. Wydaje z siebie głęboki pomruk i wraca do poprzedniej pozycji. Kładzie pocałunek na moim cieple przez materiał. Podnoszę biodra, ale on uderza mnie rękami. Powoli ściąga moją bieliznę zębami.

Jego zęby ocierają się o moją skórę i prawie ją tracę. Jego język porusza się po mnie w eksperymencie. Przesuwam ręce z powrotem do jego włosów, a on uśmiecha się do mnie. Pobiega zębami do mojej łechtaczki, zanim weźmie ją do ust. Wydałam głośne westchnienie i zacisnęłam nogi na jego głowie. Zaciskam dłonie w jego włosach. Wsuwa we mnie palec i zaczyna pompować. Jego język biegnie w górę iw dół, dotykając mnie wszystkich. Wsuwa kolejny palec do środka i kiedy im się zaraz rozpadnie, zastępuje je swoim językiem.

Krzyczę, kiedy sikam na niego sokami. Liże mnie czysto i znów czołga się po mnie. Kiedy znów mnie całuje, sam mogę spróbować. Czuję jego twardego członka przeciwko mnie
żołądek, kiedy nadal mnie całuje. Odsuwa się ode mnie i ostro gryzie mnie w szyję. Wydałem z siebie zaskoczony jego działaniami. Upada na kolana i rozpina spodnie. Wychodzi z nich, a ja dziwię się jego namiotowym bokserom. To całkiem oczywiste, że jest podekscytowany.

Ściągam jego bokserki, a on wyskakuje. Jego oczy wbiły się we mnie, gdy na niego patrzę. Jest imponujący. Przesuwam kciukiem po jego głowie, zbierając preum. Wydaje jęk, gdy daję mu pompę. Biorę go do ust i pozwalam językowi posmakować jego słonego mięsa. Zaczyna szeptać przekleństwa, a ja kołyszę się w górę iw dół. Wyciągam rękę, by ująć jego jaja. Kładzie mi dłoń na włosach i zaczyna zmuszać mnie do głębszego zabrania go. Jego głowa uderza mnie w gardło i warczy głośniej niż przedtem. Ściąga mnie z siebie i jedną ręką przypiera do łóżka. Drugi trzyma go.

Zabierz mnie, Fred - mówię, zauważając wyraz jego twarzy. Porusza się i czuję, jak jego członek dotyka moich fałd. Powoli wpycha się we mnie. Wołam z bólu, nie przywykłem do czegoś jego wielkości. Pochyla się nade mną i oblizuje mi szyję, rozpraszając mnie na tyle, by trochę złagodzić ból. Zaciska swoje biodra na mnie, pogrążając się głębiej. Stłumiłam szloch, nagle z niewygodnym bólem i zacisnęłam mocno jego ramiona.

W porządku, T / N - szepcze, przyciskając czoło do mojego. Zaczyna poruszać się boleśnie powoli. Moje szlochy stają się cichsze, gdy przyzwyczajam się do jego rozmiarów.

Duszę się. Zaczyna się poruszać szybciej, uderzając mnie głębiej niż był. Przesuwa moje nogi na ramiona i uderza mnie w nowe miejsce. Wali we mnie, ciągle uderzając w mój punkt g. Jego jęki wypełniają moje uszy, gdy opiera się o mnie. Jego nierówny oddech mówi mi, że jest prawie gotowy. Jego palce oplatają się z moimi.

Już prawie skończyłem - dyszy. Dźwięk jego głosu powoduje, że przeszywa mnie orgazm. Czuję, jak moje ściany zaciskają się wokół niego. Daje ostatni pchnięcie i opróżnia się we mnie. Wyciąga mnie i upada obok mnie. Podnosi moją rękę i całuje ją. Uśmiecham się i zbliżam do niego. Opieram głowę o jego lśniącą pierś. Bicie jego serca jest wciąż nieregularne, ale wkrótce uspokaja się. Opuszczam dłoń i dotykam jego uda. Podnosi do mnie brew, na jego twarzy widnieje znajomy uśmieszek.

Runda druga?' Pytam głosem niewinnym. Przewraca oczami, ale nas przewraca. Wiem dwie rzeczy. Po pierwsze, nie będę mógł przez chwilę chodzić. I po drugie, kocham Freda Weasleya.