JAJ CAREE WHEEZER

CZYTASZ


JAJ CAREE WHEEZER

Losowy

jajko i carl robią sekundy

#carl #karuzela #jajko #jimmyneutron #Troll #trollfic #świszczący oddech

świństwa

246 6 7 Writer: lunceion przez lunceion
przez obiad Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Carl Weezer energicznie wbił się w jajo-kuna.

Kurwa, jajko było takie gorące.


Jajko było tak ciasno wokół niego, że penis Carlsa wchodził i wychodził z małego pęknięcia Jajka, żółtko wchodziło do penisa Carlsa.

Na blacie kuchennym rozlała się odrobina białek. „Haha, jajo, jesteś takim dupkiem, wypuszczając białka w taki sposób, więc dla mnie mokre, mmmMMMMMMMMMMMMMMM”


Egg i Carl idealnie pasowali do siebie, bratnie dusze, jak można to opisać.

Spotykają się już od 6 miesięcy. Mieli stabilny związek, kilka pojedynków tu i ówdzie, ale nic dobrego do seksu nie mogło naprawić.


Jesteś dla mnie taką śliczną lilą, prawda? - zapytał Carl, zwiększając tempo.

Potem spoliczkował jaja. Jednak Carl wykorzystał zbyt wiele siły macho: jajko zostało złamane, nie żył.

Jajko. Nie.' Carl szlochał: „Nie zostawiaj mnie tak. Nie mogę żyć bez ciebie.

Carl upadł na kolana, czując tydzień. Jajko było całym jego życiem, jedynym powodem, dla którego żył, jego celem w życiu, bez jajek był niczym.


Carl włożył rękę do kieszeni, szukając małej butelki trucizny.

Nie mogę być bez ciebie, moja Julio, dołączę do ciebie wkrótce ... - powiedział, otwierając butelkę i połykając butelkę. Carl zakrztusił się butelką.

Nagle aktywowane zostają moce lecznicze jaj. Carl? Co robisz na podłodze? Zapytał Egg.

CARl !! ASnWEer Me !! Jajo sprawdziło puls Carlsa, już go tu nie było z jajkiem.

rozerwij jajko i carl