Prośby o Oneshoty Delta Rune

1,2 tys. 22 6 Writer: DarkSheKnight przez DarkSheKnight
przez DarkSheKnight Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Jeśli ktoś chce, żebym zrobił prośbę, powiedz mi w komentarzach! Jest w tym kilka przekleństw, ponieważ: Susie.


Jasno i ciemno

Równowaga Światła i Ciemności została przywrócona przez trzech odważnych bohaterów, którzy zmierzyli się z królem krainy Darknerów. Lightners i Prince of Darkness spotkali się i wiele się nauczyli w drodze do Card Castle, w tym własnego syna królów. Lightner i Darkner zostali przyjaciółmi, ale kiedy zatrzymali fontannę, zostali rozdzieleni. Światło i Ciemność współpracują ze sobą, aby ten świat był cały, ale bariera na zawsze blokuje ich mieszanie się. Jak mają działać jako jedni, jeśli się nie spotykają? Darkner zaraz wszystko zmieni.

Susie nie jest szczęśliwa. Jak dotąd jej noc była gównem. Po pierwsze, nie może spać. Po drugie, wszystko, o czym może myśleć, to Lancer. Po trzecie, chrapanie jej ojców nigdy nie było tak denerwujące. Ona westchnęła. Minął tydzień, odkąd ona i Lancer musieli się pożegnać. Nie zamierzała powiedzieć, że za nim tęskni, ale nie zamierzała powiedzieć, że ona też ... cholera! Dlaczego nie może wydobyć tego małego pipsa z głowy ?! Jęknęła.


Susie usiadła, sprężyny skrzypiące piszczały w proteście. Jej długie ciemne włosy są spięte w kucyk. Tęskniła za fioletowym kolorem, który był wcześniej. „Purple Girl!” Na początku Lancer do niej zadzwonił. Susie potarła piegowatą twarz, po czym zdjęła przykrycie i wstała. Jasnoróżowy podkoszulek został podwinięty, aby pokazać jej brzuch, który jest równie piegowaty jak jej twarz. Jedno szybkie machnięcie i koszula wróciła do normy. Szare spodnie od piżamy są wleczone po ziemi, gdy ślepo szła w ciemności do swoich drzwi. Ow! Kopnęła głupią ramę łóżka! Pierdolić to boli! Jej ręka powędrowała do ust, aby powstrzymać się od krzyku. Gdyby obudziła ojca w pracy, nie żyje.

Kłusując do salonu, Susie zdecydowała, że ​​spanie nie wchodzi w rachubę, a jutro jest sobota. Ponieważ jej ojciec pracuje w soboty, dom musi mieć dla siebie. Opadł na kanapę, złapał pilota i włączył telewizor. Jasne światło prawie ją oślepiło i musiała się spieszyć, aby zmniejszyć głośność. Westchnęła ponownie, gdy włączyła stary klasyk Disneya, Alice in Wonderland. Cóż, przynajmniej ona i Kris mogą powiedzieć, że oboje wiedzą, jak się teraz czuje Alice. Zanim film dotarł do Dymnego Kataparla, szybko spała zwinięta w kłębek na kanapie.


Susie obudziła się, czując dłoń odgarniającą grzywkę z twarzy. Poruszyła się lekko i powoli otworzyła oczy. Ojciec stoi pochylony nad nią z uśmiechem. Hej, księżniczko. Idę do pracy, dobrze? - powiedział głosem wciąż niespokojnym ze snu. Ojciec Susies jest gadzim potworem takim jak ona, ale ma granatowy kolor z czarnymi, siwiejącymi włosami i brązowymi oczami. Jedyne, co Susie otrzymała od ojca, to piegi. Ziewnęła i kiwnęła sennie głową, tuląc się z powrotem do poduszki. Usłyszała, jak chichocze i słuchała, jak jego kroki wyblakły, a drzwi frontowe zatrzasnęły się. Cicho zapadła w sen.


Jej jasnożółte oczy otwierają się szeroko, gdy słyszy głośny huk z kuchni. Szybko wstając, jej serce zaczęło bić szybciej. Co to było? Kto Zrobił to?! Szybkimi ruchami pospieszyła do frontowych drzwi, gdzie leżał kij baseballowy. Z nietoperzem w dłoni przysunęła się bliżej drzwi kuchennych.

Nie wiedziała, czego się spodziewała. Może jeden z tych włamywaczy z czarną maską narciarską i pistoletem. A może nawet kot sąsiadów, który jakoś zawsze trafia do ich domu. Z pewnością nie spodziewała się, że Lancer będzie siedział na kuchennej wyspie z czterema patelniami na podłodze i gryzł trochę chipsów ziemniaczanych. Po prostu stała przez chwilę w drzwiach, obserwując, jak nudzi i pochyla głowę w wyimaginowany rytm z resztkami wiórów na całej swojej dziwnej szpadel. Upuściła kij baseballowy.

Lancer podniósł wzrok, gdy usłyszał, jak nietoperz walczy o podłogę. On i Susie tylko wpatrywali się w siebie przez około pięć sekund wcześniej: „W JAKI SPOSÓB DOSTAŁEŚ SIĘ DO MOJEGO DOMU !?”