Czkawka Astrid Sleepover Party

27,6 tys. 86 337 Writer: AlvintheTreacherous autor: AlvintheTreacherous
przez AlvintheTreacherous Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

OSTRZEŻENIE: Rozdział 4: Czkawka i astrydy po raz pierwszy ZAWIERA ZAWARTOŚĆ SEKSUALNĄ I NIE MOŻE BYĆ PRZECZYTAJ LUDZI W WIEKU 18 LAT, JEŻELI NIE JEST DOBRZE DO CZYTANIA. DYSKRETNOŚĆ CZYTELNIKÓW JEST ZALECANA.


Jeśli widzisz kursywę podczas rozmowy podczas seksu / wygłupiania, oznacza to, że szepczą uwodzicielskim tonem. Jeśli kursywa jest pogrubiona, oznacza to, że podnoszą głos. Miłego czytania.

Czkawka zdjął części swojego górnego kombinezonu.

Astrid: czekaj.

Czkawka spojrzała na swoją dziewczynę. Zdjęła buty i kolczastą spódnicę. W seksowny i uwodzicielski sposób wskazała palcem Czkawkę. Zbliżył się do niej. Chwyciła jedną z jego dłoni i położyła ją na materiale zakrywającym jej kobiecość. Czkawka drży.


Czkawka: Astrid ... czy jesteś absolutnie w 100% pewien, że chcesz to zrobić? Tej nocy czy mogę dodać?

Kładzie palec na ustach czkawki.


Astrid: Ćśśśśśśś ... Wpadnij w pokusę Czkawka. Tak bardzo tego chcę. Chcę założyć z tobą rodzinę.

Położyła głowę na jego piersi, gdy poczuła zapach jego czkawki. Spojrzała na niego bezpośrednio w jego oczach.


Astrid: Pocałuj mnie, czkawka. Pocałuj mnie, jak nigdy dotąd.

Przyciągnął jej głowę do pocałunku, nie odrywając dłoni od jej kobiecości, przecierając ją przez materiał, powodując, że jęczy. Czkawka postanowiła spróbować czegoś nowego. Wsunął język do ust Astrids, dotykając go językiem. Ich języki wirowały wokół siebie, zanim Astrid zaczęła przecierać męskość czkawki przez skafander. Odsunęli się, patrząc sobie w oczy. Pociągnęła go za spodnie.

Astrid: Trzeba jechać.

Czkawka zdjęła spodnie, aby odsłonić dużą bryłę pod bokserkami. Astrid uśmiechnęła się diabelnie, gdy sięgnęła pod ziemię i próbowała złapać jego męskość, ale powstrzymała ją Czkawka.


Astrid: Czkawka? Co jest nie tak? W porządku. Chcę to.

Czkawka: Nie, to nie to. To ubrania. Najpierw je zdejmijmy.

Oddzieliły się od siebie. Odwrócili się, aby zapewnić sobie prywatność. Zdjęli wszystkie ubrania i upakowali je na mały stos.

Astrid: czkawka. Jesteś nagi

Czkawka: Tak, jestem. Jesteś?

Astrid: Tak.

Czkawka i Astrid wzięły głęboki oddech.

Czkawka: Ok, gotowy?

Astrid: gotowy.

Oboje się odwrócili i byli zupełnie nadzy. Astrid wpatrywała się w nowe ciało Czkawka opracowane przez lata dorastania. Z pewnością nie był młodym chłopcem, którego znała. Prawie się śliniła, patrząc na jego klatkę piersiową i brzuch. Nie był już kością rybną. Potem spojrzała na jego męskość. Nie był mały, ale był większy, niż się spodziewała. Czkawka nie mogła przestać patrzeć na swoje nagie dziewczyny piękne ciało przypominające boginię. Jej nagie piersi były nieco większe od jego pięści. Wpatrywał się w nich i zauważył, jak bardzo kusiło go ssanie jej sutków i zabawa z nimi. Spuścił wzrok do jej uroczej kobiecości. Widok był dość piękny. Widział fałdy jej warg zakrywające jej różowe wnętrze. Zauważył także jej łechtaczkę. To sprawiało, że Czkawka była trudniejsza niż kiedykolwiek. Astrid zachichotała.

Astrid: Cóż? Czy będziemy się na siebie gapić całą noc, czy zrobimy to?

Czkawka wyrwała się z transu, podchodząc do Astrid i prowadząc ją do łóżka. Położyła się, gdy czkawka pieściła nagie piersi Astrid.

Promowane historie

Spodoba ci się również