Wymiana męża
- Udostępnij przez e-mail
- Zgłoś historię
- Udostępnij przez e-mail
- Zgłoś historię
Obserwowała go, jak wił się z bólu następnego ranka i musnęła kciukiem jego czoło. Nacisnęła jego PCA i patrzyła, jak westchnął z ulgą, gdy płynęła przez niego ulga w bólu.
Ujęła jego dłoń i pocałowała go w policzek, gdy spał,
Kupiłem ci to - Michael uśmiechnął się, podając jej filiżankę gorącej kawy. - Jak on się czuje?
Dzisiejszego poranka z wielkim bólem prawie nie spał ... Właśnie odpłynął ... Jak tam konferencja?
Ten sam stary ... Wszystko będzie dobrze?
Chyba tak,'
Przytulił ją delikatnie: „Ja i Soph spotkamy się dziś wieczorem z Tobą”.
Upewnij się, że rzuciłem okiem na Betty,
Michael uśmiechnął się: „oczywiście ... Uwielbiała zwijać się przy kominku kilka dni temu”.
Nie pozwól jej się rozgrzać - wydęła wargi, zanim ujęła jego dłoń i pocałowała go w policzek - dziękuję, Michael, bez ciebie byłoby o wiele trudniej.
Położył dłonie po obu stronach jej twarzy: „jesteś silny, zadzwoń, jeśli będziesz mnie potrzebować”.
Obudził się kilka godzin później, widząc ją z nogami ułożonymi na łóżku, gdy czytała na swoim rozpałce:
Co czytasz kochanie?
Paradoks szympansa ... Uczę się, jak kontrolować mojego wewnętrznego szympansa - uśmiechnęła się, obserwując, jak się śmieje.
Fizjoterapia przyszła ... Czy masz ochotę wstać?
pokiwał głową „bez żadnego innego powodu niż to, że właściwie mogę przytulić moją dziewczynę”
Wstanie z łóżka okazało się trudne i Connie uśmiechnęła się zza zasłony, słysząc, jak śmieje się z fizjoterapeutą. Musiał zwinąć się na brzuchu, wspiąć się na czworakach i cofnąć z łóżka. Dzięki trzem odpływom i PCA nie było łatwo.
Otworzył zasłonę, a ona się uśmiechnęła, kładąc ręce na jego policzkach i delikatnie go całując,
Miło jest być wyprostowanym - uśmiechnął się, trzymając ją również za siebie. Chodzili powoli po okręgu, a on mrugnął do Connie, gdy trzymała go za ramię,
Dobra, Jacob, wracaj do łóżka ... Jeśli twoje żony nadal tu są, możesz później z nią wstać ponownie.
Usiadła obok niego, przesuwając dłonią po jego czole, gdy starał się nie zasnąć.
Nie poprawiłeś jej ... Kiedy nazwała cię moją żoną,
Wzruszyła ramionami: „zawsze mówiłeś, że pewnego dnia uczynisz mnie żoną”.
Przesunął delikatnie opuszkami palców po jej policzkach, przesuwając włosy za ucho. „Miałem to na myśli”, wzięła jego dłoń i ścisnęła ją: „Idź spać kochanie ... poradziłaś sobie dobrze”, powiedziała mu delikatnie ,
Opowiedz mi historię - zapytał ją, a ona pochyliła się do przodu, opierając jedno przedramię na łóżku, a drugie spoczywając na jego czole, przesuwając palcami po jego krótkich włosach.
Pocałowała go delikatnie w nos. „Po strasznej zmianie wróciłam do domu z pracy, a ty podałeś mi kieliszek wina i pociągnąłeś mnie w swoje ramiona” - uśmiechnęła się, gdy jego ręka wzięła ją za rękę, „po raz pierwszy tego dnia poczułam spokojna i bezpieczna i jakby wszystko było w porządku ... Nie znałem cię nawet od tygodnia,
Przesunęła palcami po jego czole: „Pamiętam, jak bardzo chciałam przychodzić do ciebie każdego dnia, byłeś tak odmienny od Sama, gotowałeś, jadłeś i piłeś ze mną wino, nie oczekując niczego więcej”.
Nigdy mi tego nie powiedziałeś - uśmiechnął się.
A następnego dnia poszliśmy na bal charytatywny - powiedziała mu delikatnie - spędziłeś noc tańcząc ze mną i traktując mnie tak, jakbym był jedyną osobą, którą chciałbyś mieć w swoich ramionach ... Wiedziałem wtedy, że ja nie mógłbym cię zapomnieć ”
Jesteś najbardziej uprzejmym, namiętnym i niesamowitym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek spotkałem - uśmiechnęła się. - Pewnej nocy, kiedy były fajerwerki, patrzyłem, jak zabierasz Betty, kiedy była wystraszona i siedziała z nią, aż zasnęła ... Wiedziałem potem, że chciałem mieć twoje dzieci ... Byłaś taka łagodna i spokojna, że nie mogłam nie wyobrażać sobie ciebie jako ojca.
Spojrzał na nią, a ona mrugnęła do niego: „Będziesz w domu, zanim się zorientujesz”.
Mów do mnie dalej
Uśmiechnęła się, rozmawiając z nim cicho, dopóki nie zasnął. Pocałowała delikatnie jego odsłonięty obojczyk, po czym przycisnęła usta do jego czoła,
Okazuje się więc, że nie mogę poradzić sobie z myślą o byciu bez ciebie - powiedziała cicho - więc musisz być lepszy ... Dla mnie i dla Soph.