My Straight Hot Roommate Gay Sex Series


- Udostępnij przez e-mail
- Zgłoś historię
- Udostępnij przez e-mail
- Zgłoś historię
Nie było dużego wyboru, jeśli chodzi o mieszkania poza kampusem. Wiedziałem, że nie chcę zostawać w akademikach, bez względu na to, jak bardzo moi przyjaciele mnie zebrali za to, że zostałem samotnikiem; żadna ilość koleżeństwa z college'u nie nadrabiała na gównie w stajni obok kompletnego nieznajomego przez cztery lata. Nie chciałem też dostać boner przed jakimś przejeżdżającym gorącym facetem, który miał pewność siebie i ciało, by pochwalić się tym, co miał. Byłem pewien, że moim głosem i twarzą łatwo jest wybrać mnie jako geja, a ja nie chciałem stawić czoła oskarżeniom o przyjście na hetero. Głównie był to przerażający pomysł wybuchowej biegunki, która w zasadzie była równoznaczna z publiczną toaletą. Tak więc było to mieszkanie poza kampusem. Na nieszczęście dla moich rodziców, wiele „doświadczeń życiowych” dostosowanych do studentów wyższych uczelni wydawało się na wyższym poziomie akceptowalnych wydatków na utrzymanie. Szukałem wysoko i nisko reklamy od ludzi w mieście i okolicach, którzy szukali współlokatorów. Tak natknąłem się na Russa.
Zadzwoniłem do niego, pogadaliśmy trochę, a potem zaprosił mnie, abym rzucił okiem na mieszkanie. Wyjaśnił, że jego obecny współlokator ukończył semestr wcześniej i dostał się ponad głowę, zakładając, że sam może wziąć czynsz za resztę studiów. Pomyślałem: „O, cześć, kolejny student”. Pomyślałem, że może uda mi się mieć to, co najlepsze z obu światów: prywatną łazienkę i zamianę historii życia studenckiego na innego licencjata, choć nieco starszego.
Szczęka mi opadła, kiedy otworzył drzwi.
Russell Wyatt wyglądał, jakby mógł mnie zjeść na obiad, a to wciąż nie zaspokoi jego apetytu. Jego rozkosznie owłosione ramiona w czerni zagroziły rozerwaniem rękawów T-shirtów, a ja nie byłem pewien, jak udało mu się go założyć na klatkę piersiową. Tułów zwężał się w pasie, a szare spodnie dresowe opadały mu na biodra. Widziałem czarny pas jego bielizny, a moja wewnętrzna dziwka chciała być parą majtek lub bokserek, być może podobały mu się te zamiast przytulania tego krocza. Jeszcze lepiej: w nich. Jego ubranie nie tylko kusząco wskazywało na niezliczone skarby pod spodem, ale jego cień o pięciu oczach i stalowoszare oczy uwydatniły jego martwą przystojną twarz i uzupełniły paczkę mężczyzny, którego zbudowałbym w warsztacie Build-a-Stud.
Byłem pieprzony i prawdopodobnie nie przez niego.
Powitał mnie ciepłym uśmiechem, podał mi butelkę wody i oprowadził po mieszkaniu. To była przyzwoita konfiguracja z dwiema sypialniami i jedną łazienką; Nie byłem pewien, czy czysta prezentacja była wynikiem konieczności pokazania mi przestrzeni życiowej, czy też był tak schludny. Podobały mi się podłogi laminowane. Meble były w porządku. Miał już telewizor. Nic nie krzyczało „seryjnego zabójcę” i pod każdym względem powinienem od razu skorzystać z oferty, ale powstrzymywała mnie perspektywa życia z Russem przez co najmniej rok, jeśli nie dłużej. Nie wiedziałem, czy mój kutas wytrzyma wszystkie wściekłe bzykanie, które musiałbym sobie pozwolić, aby być zwykłą ludzką istotą w pobliżu żywego, oddychającego ucieleśnienia Adonisa.
Russ posadził mnie przy stole i jeszcze trochę rozmawialiśmy. Był czarujący z powodu tej krótkiej rozmowy, ale mogłem powiedzieć, że wykorzystał ją jako wywiad dla współlokatora. Podobały nam się niektóre z tych samych programów telewizyjnych, nieco rozbieżne w grach wideo: strzelanki akcji; ja: nie strzelanki akcji, i zgodzili się, że większość wegan robi to dla lubiących profil, w przeciwieństwie do konieczności stosowania ścisłej diety z powodów dietetycznych. On: specjalizacja żywieniowa; ja: niezgłoszony.
Zbyt polubiłem go od pół godziny z nim, że wiedziałem, że będzie dla mnie stałym źródłem niebieskich kulek; łatwo jest sobie poradzić z czyjąś atrakcyjnością, gdy są dupkiem, i nie jest to takie proste, gdy stanowią cały pakiet. Russ wyczuł moje wahanie. Uniósł brew, odwrócił głowę pytająco i zapytał: „O co chodzi?”.
Nie mogłem powiedzieć Russowi, że chcę go rzucić na ziemię i jeździć na nim jak strzelającego bronco, więc powiedziałem następną najlepszą rzecz: „Jestem gejem”.
I myślisz, że nie będę się z tym zgadzać?