Czytnik Nanbaka

2,5 tys. 74 4 Writer: ukiyue przez ukiyue
przez ukiyue Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Nazwa kraju - proszę wybrać kraj oprócz Japonii, dziękuję!


****

To był zwykły poranek w Nanba i jak zwykle przełożeni, z wyjątkiem Samona, który miał robić interesy, czekali na przybycie Strażnika w sali konferencyjnej, a każdy z nich robił swoje. Chwilę później Momoko weszła wraz z Mitsuru i podążającą za nimi nieznaną kobietą. Pozdrawiając się, ich oczy nigdy nie opuściły kobiety, która stała obok Mitsuru, z ciekawości zalewającej ich umysły.

Dzisiaj mam kogoś, kogo chciałbym was wszystkich poznać. ”Zaczęła Momoko, spoglądając przez ramię, kiwając głową na kobietę, która wystąpiła naprzód, stojąc obok niej, z uśmiechem zdobiącym jej piękne rysy, milczały, śledząc każdy jej ruch , badając jej figurę.

Miała na sobie mundur strażnika więziennego w Nanba, ale z kilkoma różnicami miała na sobie zwykłą białą koszulę od dołu z dwoma pierwszymi otwartymi guzikami, w towarzystwie czarnej ołówkowej spódnicy, która zatrzymuje się tuż nad kolanem i czarnymi obcasami, jej czarnej Nanby kurtka owinięta na ramionach.


Jej h / l h / c była w lekkich lokach, a jej pulchne usta pokryte jasnoczerwoną szminką. Dokładnie studiując jej rysy, było jasne, że jest cudzoziemką, och, jak chętnie znali jej imię.

Cześć, Im Y / n ..... ”w chwili, gdy zaczęła mówić, ich umysły zbladły, gdy jej imię wielokrotnie powtarzało się w ich głowach. Słyszenie jej głosu wystarczyło, by wysłać ich do nieba „... Gokuu”, ich brwi spleciły się, zastanawiając się, dlaczego, do diabła, nagle wymieniono nazwisko małpy.


Pochodzę z Kraju i zacznę dzisiaj swoją pracę jako strażnik, proszę, zaopiekuj się mną - ukłoniła się i wszyscy wyskoczyli z transu, dając brawa i witając ją.

Będzie ona nowym oficerem nadzorującym budynek nr 2, Nimaijita Mao ..... Momoko odwrócił się, by wyglądać jak wspomniany mężczyzna, zaskoczony nagłą wzmianką o jego nazwisku „… będzie twoim zastępcą”


Odwracasz się, by spojrzeć na mężczyznę, który uśmiecha się do niego, on też się uśmiechnął, ignorując płonące spojrzenia, które dawali mu inni przełożeni.

Oczekuję, że wy wszyscy okażecie jej ten sam szacunek, jaki okazywaliście mi i pozostałym kolegom - wszyscy pokiwali głowami, proszę ich milczącą odpowiedzią. Momoko kontynuowała - To byłoby wszystko, odrzucone -

Po tym wszyscy wstali, przygotowując się do powrotu do swojego budynku.

Ach, Mao-kun! odwracając się, by spojrzeć na osobę, która do niego zadzwoniła, zobaczył swojego nowego przełożonego, podchodząc do niego z wciąż obecnym uśmiechem na twarzy.


Wracasz do budynku 2?

Tak, T / n -senpai ”

To świetnie, wróćmy razem ”

*****

Był już czas na lunch, aw ciągu ostatnich kilku godzin zaprzyjaźniłeś się już z innymi przełożonymi i innymi strażnikami, a teraz byłeś w chłodni, odpoczywając rozmawiając z Kiji.

Eh ?! To wszystko?!' Kiji wykrzyknął ze zdziwieniem, po tym, jak powiedział mu o swojej prostej twarzy i rutynie makijażu, która obejmuje tylko użycie pianki do twarzy podczas kąpieli, a następnie krem ​​i szminkę jako jedynego makijażu, którego używasz, trudno mu było w to uwierzyć.

Chodzi mi o to, że codziennie używał co najmniej 8 różnych rodzajów makijażu, a z piękną twarzą podobną do twojej był pewien, że to coś więcej niż te, o których wspomniałeś.

„Przysięgam Kiji, to wszystko”, śmiejesz się z jego szokującej twarzy, gdy reszta przełożonych słuchała podczas jedzenia lunchu, najwyraźniej nie rozumiejąc ani jednej rzeczy, o której rozmawialiście.

Wyjmując z daleka znikąd swoje lusterko, mrugasz zdziwienie, zastanawiając się, jak to zrobił, gdy nagle sprawdza swoją twarz, a potem twoją, zanim odłożył ją. „Nadal jestem przekonany, że nie mówisz mi wszystkiego”.

Po prostu się śmiejesz, nie zauważając otwarcia drzwi.

Witaj z powrotem Samon-san 'Seitarou przywitał się, gdy reszta przełożonych podniosła wzrok i również go przywitała. Odwracając się, by na niego spojrzeć, uśmiechasz się, gdy on uśmiecha się, podchodząc do ciebie i całując cię.

To dopiero jej pierwszy dzień, a ty już ją ruszasz? Jesteś szybką małpą - stwierdził Hajime, unosząc brew, gdy Samon odwrócił się, by na niego spojrzeć.

Hah Dlaczego obchodzi cię goryl? Samon odparł, zajmując miejsce obok ciebie.

Nie możesz jej nagle pocałować - dodała Kenshirou.

Samon prychnął i skrzyżował ramiona: „Mam pełne prawo ją pocałować, ona jest moją żoną”

Nagle pokój ucichł.

MASZ ŻONĘ?!'

Przechyliłeś głowę na bok, obserwując, jak mąż, Hajime i Kenshirou krzyczą na siebie. Samon powtarzając im raz po raz, że naprawdę jesteście małżeństwem, pokazał im nawet pierścień, niemal popychając go przed twarze.

Odwracasz się, by spojrzeć na Kiji'ego, który tylko kręcił głową „Byłem pewien, że powiedziałem to podczas mojego wstępu”

Kiji wzruszył ramionami „Najwyraźniej nie słuchali”

****

Pierwsza historia skończona!

Będę jednak publikować później.