Obrazy OUAT i smuts

CZYTASZ


Obrazy OUAT i smuts

Przygoda

Mam kilka wyobrażeń na temat mojej książki o kulturze popularnej, ale przenoszę je tutaj. Jeśli chcę czegoś, nie lubię innych rzeczy, które zacierają moją wizję prawdziwego piękna. Nie oczekuję, że ktokolwiek będzie chciał innych losowych wyobrażeń, kiedy będą szukać Dawno, dawno temu ...

#przygoda #czas #baelfire #Henry #hak #zdjęcia #Nibylandia #pewnego razu #onceuponatime #r #ouatfanfic #ouatneverland #chleb #odkrywca #robbiekay #rumplestilskin #brud #na

Peter Pan Smut

14,6 tys. 91 24 Writer: PansLostGirl17 przez PansLostGirl17
przez PansLostGirl17 Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

To równie dobrze może być książka Piotruś Pan smut ...

Uśmiecha się, gdy wchodzę w tłum. Dał mi płaszcz z kapturem jak inni zagubieni chłopcy, a moja koszula była naprawdę długa. Ale to był dekolt. Jako dziewczyna to był pewien problem. Nie byłem typem dziewczyny z ciężkimi piersiami, żadna moja nie była taka ... wyzywająca. Co jest lepsze dla dopasowanych ubrań, chyba że ubrania są wycięte i mogą pokazać mój dekolt. Pan chyba polubił to, co zobaczył. Zeskanował mnie z diabelskim uśmiechem na twarzy. Jego oczy były ciemne i psotne. Nie mogę sobie wyobrazić, jak musiałem wyglądać. Pod tym kątem nie wyglądałem źle. Ale pod kątem Petera Pansa moje spodnie były dość dopasowane wokół mojego dołu: nie, żeby miało to znaczenie ze względu na moją długą koszulę, która zasypywała każdy zakręt. Był luźny, ale przylgnął do mnie. Kołnierz był zgięty w sposób, który kochałem, a mój pasek był ładny. Dał mi też opaski na rękę i naszyjnik. Płaszcz zaatakował moją szyję, zakrywając większość szyi, a koszula sięgała do szyi prawie do dołu, tak nisko. Był również dość szeroki, kołnierzyk przecinał się wokół moich piersi, pokazując, jak wysokie były. W pewnym sensie utknęli, ale wiedziałem, że nie mogę prosić o nową koszulę. Ten technicznie był dla mnie wystarczająco duży. Płaszcz był nad moją głową, mogąc zasłonić oczy jak zagubieni chłopcy. Podobało mi się, jak wyglądałem tajemniczo. Czułem się, jakbym należał. Moje blond włosy były zaplecione z boku, a moje piersi były jedyną rzeczą, która sprawiała, że ​​wyglądałem dziewczęco, kiedy nie widziałeś wyraźnie mojej twarzy. Ale w oświetlonym ogniem obozie można było zobaczyć wszystko. I każdy zagubiony chłopiec zatrzymał się w niezręcznej ciszy, wpatrując się we mnie. Zarumieniłam się ponuro, mocno trzymając się mojej nowej rękojeści broni. Pan chichocze cicho, wpatrując się prosto w moją klatkę piersiową. Byłbym zaszczycony może. Ale kiedy zauważyłem oczy zagubionych chłopców, wszyscy wpatrywali się w moje piersi. Zarumieniłam się, podchodząc. Wszyscy tylko się na mnie gapili, a ja poczułem się nieswojo. „Usiądź zagubiona dziewczyno”. Pan uśmiecha się. Siadam obok niego, a Felix podchodzi, by usiąść obok mnie. Chłopcy są bliżej, zbyt blisko dla wygody. Nagle czuję na sobie wzrok i dwóch zagubionych chłopców zbliża się do mnie od tyłu, wpatrując się w moją koszulę. Patrzę na Pana, a on tylko się uśmiecha. - Dobra, usiądź, to nie jest podgląd. To święto. Uśmiecha się do mnie złośliwie, zanim zaczął grać na fajce. Jego oczy wpatrywały się w moje ciemno, gdy chłopcy zaczęli tańczyć, dobrze się bawiąc. Dał mi znak do tańca, a ja zatrzymałem się na sekundę, zanim zdecydowałem się go rozbawić. Prawdę mówiąc, podobało mi się Peter. Kiedy tańczyłem, tańczyłem jedyny sposób, w jaki mogłem osiągnąć jego piękną muzykę. Moje biodra kołysały się i tańczyłem tak szalony, jak inni chłopcy, których spadł mi kaptur, odsłaniając moje blond włosy. Kilku chłopców spojrzało na mnie sugestywnie, ale wciąż tańczyłem, nie dbając o to, czy jestem nieco prowokujący. Poczułem, jak moje piersi trochę się trzęsą, ale po prostu zignorowałem to, ulegając muzyce, ciesząc się nią. Poczułam, że Peters na mnie patrzy. „Jesteś taką uwodzicielką”. Felix uśmiecha się. 'Nie jestem!' Tańczę do muzyki. 'Oczywiście, że jesteś. Wszyscy cię obserwują. Uśmiecha się perwersyjnie, po czym odskakuje ode mnie. Moje tętno przyspiesza, ale nie chcę patrzeć na zagubionych chłopców. Po prostu z nimi tańczę. Peter gra głośniej, a wszyscy tańczą i wiwatują. Puściłem się, całkowicie się dobrze bawiąc.
***
„Uch!” Jęczę, przyciskając się do ściany. „Gdzie nauczyłeś się tak tańczyć?” Żąda jeszcze raz. „Mówiłem już Pan. Tak po prostu tańczę! - Tak potrząsasz dupą? Szydzi. Wyglądał na sfrustrowanego i wręcz wkurzonego. Prawie zniesmaczony. 'Jaki jest sens?? Kogo to obchodzi?!' 'JA ROBIĘ!' On krzyczy. Wszyscy chłopcy gapili się na ciebie! 'Więc?!' - Nie wolno się tak na ciebie gapić. Nie masz pojęcia, co płynęło im przez głowy. Jesteś jedyną dziewczyną tutaj i wyglądasz tak jak ty, do diabła, lepiej bądź ostrożny, bo nie zabiję wszystkich. „Dlaczego miałbyś ich zabijać?” 'Ponieważ jesteś moja!' On żąda. Dyszę, rozszerzając oczy. „Jesteś mój, rozumiesz ?! KOPALNIA! Zrobisz DOKŁADNIE to, co powiem. Będziesz przestrzegać wszystkich moich zasad! Posłuchasz mnie i zrobisz wszystko, co chcę, żebyś zrobił. Nigdy nie poprowadzisz mnie po swojej stronie. Zrozumiany?!' „A jeśli nie?” Rzucam wyzwanie Przyciąga mnie do siebie, po czym ponownie uderza mnie gniewnie o ścianę. „BĘDZIESZ W DUŻYM ROZWIĄZYWANIU PROBLEMU MAŁA ZAGUBIONA DZIEWCZYNKA. NIE ZADAWAJCIE SIĘ CIEBIE. Rumienię się ponuro. Ukaraj mnie, co? Co jeśli chcę zostać ukarany? Drażnię. „Więc tak trzymaj. Będę cię karać i źle cię karać. 'O tak?' Przysuwam twarz do jego twarzy. 'Tak.' Warczy. „Co jeśli powiedziałbym, że to ty za mnie nie odpowiadasz?” Uwielbiam go wkurzać! Robi się tak zadziorny i zaborczy. Znowu uderza mnie w ścianę. 'Powtórz to. Wyzywam cię.' Warknie mrocznie. Jego oczy były wściekłe i było przerażające. „Nie rządzisz mną”. Mocniej uderza mnie o ścianę. „ZROBIĆ CO MÓWIĘ I NIGDY NIE ZOSTAWIĆ MOJEJ STRONY!” „Co jeśli powiem NIE!” Uśmiecham się. Jego oczy stają się szalone i przerażające, gdy łapie mnie, rzucając mnie przez pokój z taką siłą, że spadam na jego łóżko po drugiej stronie pokoju. Zszokowany opieram się na dłoniach. Podchodzi i patrzy na mnie jak na swoją ofiarę. „Zła, zgubiona dziewczyna”. Warczy. Chicham, kusząc go. Gniewa go to jeszcze bardziej. „Będę tańczyć, jak chcę. Cholera, mógłbym nawet zatańczyć na jednym z zagubionych chłopców! Ryczy: „NIE URODZISZ SIĘ!” 'Tak, jestem.' 'NIE!' „Nie muszę cię słuchać!” Wygląda na tak wściekłego, że jego twarz jest dzika i przerażająca. Wyglądało na to, że chciał mnie rozerwać na strzępy. 'SCHODZIĆ.' Siadam 'TERAZ!' 'Nie.' Mówię po prostu. Smirking Dysząc, próbuje się powstrzymać. Nie będę się powstrzymywał. Nie chcesz tego. 'Może to zrobię. Myślę, że teraz pójdę do chłopców i zatańczę. 'NIE!' Warczy. „Po raz ostatni Pan.” Uśmiecham się. „NIE kierujesz mną! Nie możesz mi mówić co mam robić!' Teraz uderzyłem w nerw. Okropny dźwięk wydobywał się z gardła Petersa i siadał nade mną, zrzucając mnie i szarpiąc moje ubranie. - Naprawdę będziesz żałował, że to powiedział. Krzyczy na mnie. Jęczę, gdy zsuwa mi koszulę, odsłaniając moje piersi. Rzuca mnie jak szmaciana lalka. Praktycznie wyciąga swojego penisa, zanim wepchnął go we mnie. Dyszę, nie spodziewając się, że będzie tak szybki, tak silny. Krzyczę zaciekle. 'PATELNIA!' „To jest to, co dostajesz dziwka!” Ryczy, wbijając się we mnie, wcale się nie powstrzymując. Zszokowało mnie to, jak mocno mnie przeleciał. Fraza pieprzyć swoje mózgi dzwoni mi przez głowę. Nie mogę nic zrobić ani myśleć. 'KOPALNIA!' On krzyczy. 'POWIEDZ TO!' 'NIE!' Jęczę. Chwyta mnie za nogę, szarpiąc ją, pozostawiając czerwone ślady krwi, i wyrzuca ją, trzaskając głośno. 'POWIEDZ TO!' Tym razem nie mogłem się odezwać. Warczy i chwyta obie moje nogi, podnosząc je, gdy wsuwa się we mnie z grubsza raz po raz, a jego oczy są gniewne i pożądliwe. „POWIEDZ, DZIECKO!” „Iim yours!” Szepczę. 'GŁOŚNIEJSZA!' Krzyczy, pieprzy mnie tak mocno, że nie mogłem oddychać. 'JESTEM TWÓJ!' Krzyczę, nie mogąc się powstrzymać. „IM YOURS IM YOUR LOST GIRL PETER PAN!” „MOGĘ ZROBIĆ Cokolwiek CHCĘ Tobie!” Uśmiecha się. „OH TAK PETER OH TAK pierdol mnie!” „CHCESZ BYĆ WYPADANYMI DZIWKĄ ?! CHCESZ SIĘ JESZCZE pieprzyć ?! „O, BOŻE PIERSI TAK!” „Żaden inny nie może ci tego zrobić” Jego oczy robią się szalone, gdy uwalnia swą wewnętrzną dziką stronę. Jego penis zranił mnie tym, jak mocno mnie pieprzył i bardzo mi się podobało. Słyszałem ciche krzyki, ale mogłem się skupić tylko na tym, jak szybko i mocno wbił się we mnie. Ciągnięto mnie tam iz powrotem siłą jego pchnięć i krzyczałem, nie mogąc nic z tym zrobić. Jeśli to była kara, cholera, nie wiem, czy dam radę. Ale Boże, to mi się podobało. 'PIOTR!!!!!!' Krzyczę. „AHH PETER OUH OHHH PETER!” Ja krzyczę. Słyszę głośniejsze krzyki, ale wszystko, na czym mogę się skupić, to jego zwierzęce warczenie i chichoty dominacji. Kiedy cum, boli, ale tak bardzo to kocham. 'PIOTR!' Krzyczę, wystarczająco głośno, aby cała wyspa wiedziała. Nie mogę oddychać, więc krzyczę ze wszystkiego, co we mnie, dopóki Peter nie oprze się biodrami o moje, gdy spuści. Wyciąga się szybko. „Ponownie dostajesz karę tak, więc przygotuj się”. Warknie, wciąż mocno. Nie mogę złapać oddechu, czuję się tak zraniona, tak przyjemna. Tak bardzo chciałem. Chciałem jego kary, ale nie wiedziałem, czy dam radę. Ale cholera, nie chciałem, żeby się powstrzymywał. W końcu dostroiłem się do krasnoludów, kiedy ponownie przycisnął swojego wielkiego kutasa do mojego wejścia, ledwo dając mi szansę na oddychanie i uspokojenie. Wciąż pulsowałem, gdy złapałem krzyczące głosy. „WOOOO! Pierdol ją! YEAHHHHHH! AHOOO !!!! OW OW !!! DZIEŃ !! POBIERZ JE! Pierdol jej patelnię, WHOOO - Zarumieniłam się mrocznie, a oczy rozszerzyły się, gdy bezlitośnie znów zaczął mnie pieprzyć, tak mocno, jak tylko demon mógł.