SIEDEM TRZY GRZYWY CYTRYNY

1,1 tys. 19 5 Writer: AlyssaLashell0 autor: AlyssaLashell0
przez AlyssaLashell0 Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

SmugLookinBoi


Niemal wszyscy stracili przytomność wokół Dzika; poprzednia noc była pełna picia, gier i uroczystości. Jedynymi budzącymi się ludźmi byli Gowther, który nie pił i Ban, który nie był jeszcze podniecony, ale wciąż jechał.

Ban podniósł wzrok znad kufla, wpatrując się w Gowthera. Zachichotał, podnosząc drinka. „Jesteś pewien, że nie chcesz?” - zapytał, popychając napój w kierunku Gowthersa.

Różowowłosy mężczyzna uniósł rękę, odrzucając ofertę. „W tej chwili nie jestem zainteresowany udziałem w piciu”. powiedział monotonnym głosem. Ban tylko się zaśmiał, przechylając głowę do tyłu, gdy upijał resztę napoju.

Brakuje Ci, Goat Sin of Lust. Hej, dlaczego jesteś kozą? Kozy nie są bardzo seksowne. Ban zachichotał, waląc się w udo. Gowther po prostu podniósł okulary i przekrzywił głowę.


Nie jestem pewien. Ale rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu, wiem, że musi być jakiś powód. - powiedział Gowther, odkręcając dłonie, a potem znów je zaciskając. Siedział prosto na krześle, trzymając ręce na kolanach.

Ban wstał, zrobił kilka kroków do Gowthera i usiadł obok niego. Hej, Goat-Man, zagrajmy w grę. Prawda czy wyzwanie.'


Gowther zawahał się na ułamek sekundy, zanim ponownie poprawił okulary. „Wybieram prawdę”.

Rozmyślając brodę w myślach, Ban zmrużył oczy. „Hmm… czy to prawda, że ​​jesteś nimfomanką?” Z zarozumiałym uśmiechem na twarzy wpatrywał się w Gowthera. Różowowłosy mężczyzna odwrócił wzrok.


Nie, nie jest. Rzadko odczuwałem silne emocje, takie jak przyjaźń i romans. Nikt nigdy tak się mną nie interesował. Gowther bawił się palcami, jego nerwowa taktyka. „Ponadto, w przyszłości, termin ten jest ogólnie stosowany w odniesieniu do kobiet”.

Ban zaśmiał się, studiując Gowther. „Nie obchodzi mnie to. Twoja kolej.' Usiadł wygodnie na krześle, pozwalając, by jego ciało zwiotczało.

Nos Gowthersa zmarszczył się lekko, mrucząc w zamyśleniu, po czym uniósł palec. „Prawda czy wyzwanie, grzech chciwości?”

Ban uśmiechnął się szeroko, jego oczy błyszczały lekko psotnie. 'Odważyć się. Zawsze wybieram wyzwanie.


Goat Sin poświęcił jeszcze kilka chwil na przemyślenie, po czym skinął lekko głową. „Odważę się mnie pocałować, Ban”.

Ban był zaskoczony i to ukazało się w jego oczach. Psotny wygląd zniknął i zastąpił go szok; było to coś, czego wyraźnie się nie spodziewał. Nie zamierzał jednak rezygnować z wyzwania.

Powoli pochylił się, nie zamykając oczu, zanim zamknął oczy i przycisnął usta do Gowthersa. Był zaskoczony, jak delikatni i miękcy byli, ale jeszcze bardziej zszokowany tym, jak natychmiast Grzech Żądzy pocałował go z powrotem.

Umysł Bans kazał mu się odsunąć, ale nie mógł. Delikatnie przygryzł dolną wargę Gowthersa, który posłusznie otworzył dla niego nieco szerzej usta. Ban wtulił język w usta mężczyzny z różowymi włosami, badając z zainteresowaniem. Dzięki temu najmniejszy jęk uciekł z ust Gowthersa.

Ban uznał to za dobry znak, ale zdał sobie sprawę, gdzie są. Powoli odsunął się od Gowthera, który posłał mu pytające i rozczarowane spojrzenie. Ban szybko powiedział: „Chodźmy do mojego pokoju”. Potem dosłownie podniósł Gowthera, który był bardzo lekki, niosąc go do swojego pokoju.

Promowane historie

Spodoba ci się również