Stein Reader SMUT

CZYTASZ


Stein Reader SMUT

Fanfiction

Głównie tytuł. To moja pierwsza smutna nadzieja, że ​​Ci się podoba. Powiedzmy, że Stein może cię podniecić, nawet cię nie dotykając

#drsteinxreader #cytrynowy #souleater #souleaterlemon #souleatersmut #souleaterxreader #kamień cytryna #steinsmut #steinxreader

Soul Eater Stein Reader {Smut}

7,2 tys. 134 105 Writer: Rapbaddie autor: Rapbaddie
przez Rapbaddie Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Ostrzeżenie Zawiera Smut. Dużo smutku. Jeśli nie lubisz cytryn, nie czytaj. Zostałeś ostrzeżony

* twój POV *


Jęknąłem siedząc w laboratorium Steinsa, zawsze jest tak nudno, kiedy nie ma go z tobą. Wyciągnąłeś rękę, czując, jak świeże szwy biegną po szyi i twarzy, a także wiele innych, które biegną przez twoje ciało.

Niedawno przeprowadził na tobie wiele badań i eksperymentów, a także wiele testów. Zaskakujące, że nie miałeś nic przeciwko czując, jak wbija się w twoje ciało, dopóki czujesz, jak jego ręce przebiegają po tobie. Stein pomagał obecnie panu śmierci, zachęcając niektóre dzieci do przejścia tam klasy.


Słyszałeś huk z góry. I podniósł wzrok, widząc pękające fragmenty sufitu.
'Co?'
Szeptałeś, wciąż patrząc ponad sobą. Już od jakiegoś czasu słyszałeś, jak się rozbija i chciałeś zobaczyć, co to jest.

Stein powiedział, że nie chce, abyś został zraniony i został w laboratorium
Mimo że byłeś jego bronią. Jakie to szalone. Im soppost, aby go chronić, ale jak mogę to zrobić, jeśli nie jestem z nim.


W końcu miałeś dość i poszedłeś na górę. Podszedłeś do drzwi frontowych, wychodząc, zobaczyłeś steina siedzącego na krześle, walczącego z czwórką dzieci. Widziałeś, jak jeden z nich o niebieskich włosach leżał nieprzytomny na ziemi. Nie martwy, ale dość mocno zraniony. Boże, zostawiam go na dziesięć minut, a on już prawie zabił dziecko. Świetny.

Ale muszę przyznać, że wygląda naprawdę gorąco po prostu walcząc, nawet nie pociąc się. Był najpotężniejszym panem, jakiego kiedykolwiek spotkałeś, dlatego w ciągu miesiąca jęczmienia byłeś już syntezatorem śmierci i jednym z powodów, dla których go kochałeś.

Nadal obserwujesz, jak odpiera każdy atak, który rzucił na niego przeciwnik. Zaczynasz czuć się nieswojo na swoim miejscu. Potem zauważyłeś, co to było, a twoje oczy się rozszerzyły. Czy byłeś przez to podniecony. Zarumieniłeś się ciemnym szkarłatem i ściągnąłeś spódnicę f / c, jakbyś próbował ukryć fakt, że Stein wciąż sprawiał, że byłeś gorący i przeszkadzał, nawet nie kładąc na tobie rąk.

Byłeś zahipnotyzowany jego walczącymi myślami, za każdym razem, gdy jego usta dotykały twoich lub jego ręce były owinięte wokół talii. Wytrąciło Cię z myśli, gdy zobaczyłeś, że pokonał przeciwników i powiedział im o całym planie, że wściekają się na niego w tym procesie.


Widziałeś, że bitwa już się skończyła i zdecydowałeś, że najlepiej będzie wrócić do piwnicy, aby Stein nie wiedział, że patrzysz. Pośpieszyłeś po schodach, trzymając dłonie na spódnicy, żeby ją opuścić. Dotarłeś do laboratorium i usiadłeś na stole diagnostycznym, jak to robiłeś wcześniej w jasno oświetlonym pokoju.

Słyszałeś ciężkie kroki Steinsa zbliżające się do miejsca, w którym w tej chwili byłeś bardziej podekscytowany. Gdy tylko wszedł do pokoju, zatrzymał się i wykręcił dużą śrubę na głowie. I rozejrzał się zmieszany, zanim jego oczy zatrzymały się na tobie, i zobaczyłeś, jak jego oczy pod okularami błyszczą przez chwilę, gdy cię oglądał.

Czy coś jest nie tak kochanie, fale duszy są szalone i nierówne
Powiedział, że patrzy na ciebie z prawdziwą troską. Zarumieniłeś się i wyjąkałeś
„Och, to nic nie znaczy”
Stein spojrzał na ciebie. Wiedziałeś, że ci nie wierzy, ale zostawił to i powiedział ci, żebyś mu powiedział, jeśli źle się czujesz.

Stein podchodził do biurka i od czasu do czasu przekręcał śrubę na głowie. Siedziałeś tam i patrzyłeś, jak myśli, że uczucie między twoimi nogami wkrótce zniknie ... pomyliłeś się. za każdym razem, gdy wyobrażałeś sobie, jak walczy, podniecało cię to bardziej do tego stopnia, że ​​kapałeś.

Trudno było to znieść. Nie chciałeś mu przeszkadzać, kiedy on pracował, więc postanowiłeś sam zejść. Wstałeś i zacząłeś wychodzić z pokoju, gdy zza ciebie usłyszałeś jęk.
„Ugh”
Słyszałeś, jak jęczy głos Steinsa.

Promowane historie

Spodoba ci się również