The Legend of Zelda Oneshots
CZYTASZ
The Legend of Zelda Oneshots
FanfictionTylko książka pełna pojedynków z twoimi ulubionymi postaciami z Legend of Zelda! Okładka, grafika i postacie nie są moje. Cieszyć się! | WNIOSKI SĄ ZAMKNIĘTE |
#puch #ganon #ganondorf #wesoły #Ghirahim #hyrule #cytryny #połączyć #loz #brak #oneshots #upraszanie #wattys2017 #Xreader #zelda
Kajdanki Ghirahim Link
1,6 tys. 21 30 autor: GayTrashLord666- Udostępnij przez e-mail
- Zgłoś historię
- Udostępnij przez e-mail
- Zgłoś historię
OSTRZEŻENIE! Ten rozdział zawiera yaoi smut. Oceniony jako M dla osób dorosłych!
Jeśli nie wiesz o seksie, wyjdź teraz.
Co do reszty grzeszników, cieszcie się
Ustaw w nowoczesnej AU.
Uszy ogniwa drgnęły na dźwięk otwieranych drzwi i podbiegły, by przywitać się ze swoim kochankiem. Młodszy mężczyzna podekscytowany wskoczył mu w ramiona i pocałował go w szyję.
Tak bardzo za tobą tęskniłem - blondyn mruknął uwodzicielsko.
Jednak ku jego niezadowoleniu wyższy zepchnął go z westchnieniem.
Nie teraz - powiedział. 'Jestem zbyt zmęczony...'
Link wydął wargi, widząc odpowiedź swojego chłopaka, gdy patrzył, jak wchodzi do kuchni. Kiedy po raz pierwszy przeprowadzili się rok temu, zawsze potrafił przekonać blondynkę do uprawiania z nim seksu po pracy w każdy piątek. Tak się do tego przyzwyczaił, że zszokowało go, gdy starszy odmówił zrobienia z nim czegokolwiek dwa miesiące temu. Tak było odkąd ...
Zawsze jesteś zbyt zmęczony ... - narzekał. „Nigdy nie chcesz robić nic poza zwykłym pocałunkiem i rzadko to robisz!”
drugi jęknął, gdy stawiał szklankę wody. „Śmierć sprawiła, że ostatnio pracuję z dupą i doceniam to, jeśli przestałeś zachowywać się jak zepsuty bachor”.
Ale ja jestem Twój bachor! Nie możemy tego zrobić tylko raz? jęknął.
Link prychnął. 'Dobrze więc. Widze jak to jest!'
Blondyn odwrócił się i ze złością podszedł do łazienki, zanim zamknął za sobą drzwi.
Link westchnął, zdjął ubranie i włączył wodę. Gorący prysznic brzmiał jak dobry pomysł, aby uwolnić się od frustracji. Zrobił krok do środka i zanurzył się pod rozpyloną wodą z głowicy prysznicowej.
Po zmoczeniu włosów i ciała Link sięgnął po szampon. Po nałożeniu wystarczającej ilości tego, zaczął szorować swój mop złotych pasm, zanim go wyczyści. Kiedy to robił, jego umysł zaczął się zastanawiać, odciągając na niego różne scenariusze.
Jednym z nich jest wspomnienie jego pierwszego pobytu w Ghirahim.
To było kilka miesięcy po tym, jak zaczęli wychodzić i Link zaczął żartować ze swoim chłopakiem, kiedy wspomniał, jak tego dnia aresztował kogoś. Blondyn skomentował, mówiąc, że pomysł kajdanek jest bardzo pociągający. Starszy z dwóch zapytał, czy chce cofnąć zeznanie, któremu odmówił. To wtedy Ghirahim postanowił zagrać trochę w żart i zabrał go, zanim udał się do sypialni blondynek, w której rodzice mieszkali w Links, zajmując się domem w tym czasie i upuszczając go na łóżko. Tam wziął ręce i zakuł je w kajdanki za plecami, co sprawiło, że biedny mężczyzna zaczął się denerwować. Sprawy zaczęły uciekać dość szybko i wkrótce przekształciły się w seks. To było jedno z jego najlepszych wspomnień z atrakcyjnym policjantem.
Sam fakt, że czuł się w nim tak bardzo, sprawił, że Link był podekscytowany. Przeklął w myślach na siebie, gdy zauważył, że jego mały przyjaciel również był szczęśliwy na wspomnienie. Wiedząc, że Ghirahim mu nie pomoże, Link postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Dosłownie
Blondyn wziął swojego członka w dłoń, jednocześnie cicho łapiąc powietrze, i zaczął się rozkoszować. Jęczał tu i ówdzie starsze męskie imię, wyobrażając sobie, jak jego kochanek przygniata go do ściany za nim i pieprzy go bezsensownie. Świat wokół niego zniknął, a on został przywrócony dopiero po usłyszeniu znajomego, pociągającego głosu.