Ludzie Overwatch

10,8 tys. 196 55 Writer: FantasiesEscape autor: FantasiesEscape
przez FantasiesEscape Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Prośba wolfy


Napisałem to jakiś czas temu, ale wróciłem, aby dokonać edycji poprawek i dodać notatkę dla autorów:

To jedyny lemon / smut, który będę pisać dla fanfiction.

Nie przyjmuję żadnych próśb o cytryny / smuty dla postaci, które nie są już moimi własnymi.

Nie przyjmuję już próśb o Czytelników Żołnierza 76 Jacka Morrisona.


To jest cytryna / smut, więc ocena wiekowa wynosi 18+, więc czytaj według własnego uznania, nie mogę przestać, bo to Internet, ale umieszczona tutaj postać czytelnika ma ponad 18 lat, więc nie ma pedofilii.

---


Sapnąłeś ze strachu, słysząc trzask płytek i upadek na ziemię, gdy Żołnierz patrzył na ciebie. Przyciągnął cię do ściany w prysznicach, zgarbił się groźnie jak kot myśliwski, który wkrótce wyskoczy.

Co to było.' Warknął, pochylając się, aż jego daszek przycisnął się do twojego czoła, a twoja głowa do płytek za tobą.


Co było? pytasz, słysząc drżenie w twoim głosie. Wcześniej doprowadzałeś go do szału, ale nigdy czegoś takiego.

Uniósł pięści i zatrzasnął je w tym samym miejscu, powodując, że więcej płytek pęka i pęka, twoje kolana się zapadły, a ty zacząłeś zsuwać się po ścianie, gdy złapał cię za ręce i podniósł, uderzając cię o ścianę z hukiem.

Nie baw się, kurwa, głupi! Krzyknął, a jego głęboki głos odbił się echem od płytek.

Odetchnąłeś z bólu, gdy twoja głowa lekko odbiła się od ściany, na tyle, aby przestraszyć, ale nie na tyle, by zranić. „Żołnierzu mnie ranisz! Puścić!'


Czy nie tego chciałeś? Warknął: „Aby mnie zdenerwować? Naciśnij moje przyciski!

Chciałem tylko udowodnić, że poradzę sobie z misją! Z trudem łapiesz powietrze, gdy mocniej przycisnął cię do ściany, jedną ręką podchodząc do brody i zmuszając cię do spojrzenia na niego ze łzami w oczach.

Chcesz poznać możliwość misji? Jedną ręką wyciągnął dłoń i zdjął maskę, a jego błękitne oczy zapłonęły wściekłością. „Zostajesz porwany i jesteś bezradny wobec przeciwnika. W okolicy nie ma nikogo, kto mógłby cię uratować, tak jak teraz. Wsunął kolano między twoje nogi i przechylił głowę do góry, zaciskając mocniej. „Jak zamierzasz ode mnie uciec?” Jego usta były przy twoim uchu, a jego gorący oddech kłuł twoją chłodzącą skórę, wciąż mokrą od kąpieli.

zadławiłeś się, próbując zachować spokój, ale byłeś całkowicie przerażony. Po cichu obiecałeś, że nigdy więcej go nie popchniesz.

To panu, bachorze. A teraz opowiedz mi swoją taktykę, by się z tego wydostać. Jego dłoń przesunęła się z podbródka do gardła, ściskając lekko. Czujesz panikę, twoje oddechy przyspieszają i przyspieszają. 'Dobrze?' oderwał głowę od ucha i spojrzał ci w oczy, gdy poczułeś, że głowa trochę się rozjaśnia.

On mnie zabije! Myślałeś gorączkowo, że pchnąłem go do tej pory, żeby mnie udusić na śmierć! Przełykasz ciężko, czując, jak jego ręka mocno skręca się przy szyi ruchem. Słyszałeś coś, czy warczał na ciebie jak zwierzę w klatce? Jeśli mam umrzeć, przynajmniej to robię!

Odsuwasz się od ściany i roztrzaskujesz mu usta, szokując go tak, że rozluźnił uścisk na gardle na tyle, abyś mógł podnieść się i chwycić jego włosy, przyciągając go bliżej siebie. Czułeś, jak jego dłonie otaczają cię i ciągną cię na kolano między nogami. Po chwili odsunął się, uśmiechając się do ciebie.

Promowane historie

Spodoba ci się również