Czytelnik Siedmiu grzechów głównych

CZYTASZ


Czytelnik Siedmiu grzechów głównych

Fanfiction

Przeczytaj tytuł, bros. {Cytryny i statki zostaną uwzględnione w tej książce}

#anime #zakaz #diane #gilthunder #gowther #arlekin #hendrickson #król #cytryny #melodia #Merlin #oneshots #sds #Xreader

Meliodas Forgotten! Sin! Reader Captain?

23,5 tys. 453 676 Writer: WoundedHost przez WoundedHost
przez WoundedHost Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

**Mam nadzieję że ci się spodoba!!**

T / N = Twoje imię
T / A = Twoje zwierzę
T / S = Twój grzech
E / C = kolor oczu
H / C = kolor włosów


** Trzeci POV **

Obudziłeś się z pokusą wymiotowania. Rozejrzałeś się po małym, słabo oświetlonym pokoju z betonu z monotonnym wyrazem twarzy. Zostałeś uwięziony przez 7 lat, kiedy miałeś zaledwie 12 lat. Jako zapomniany ósmy grzech ludzie pytali, czy żyjesz, czy nie żyjesz. Nigdy nie byłeś nakarmiony, nigdy nie wziąłeś prysznica i nie mogłeś się wcale ruszać z powodu łańcuchów.
Wiedziałeś, że żyje jeszcze jeden grzech, ale usłyszenie ich głosów w twojej głowie zmusiło cię do zgryzienia nosa i tworzenia łez w pozbawionych życia oczach E / C. Tęskniłeś za swoimi przyjaciółmi, za każdym razem. Szanowałeś ich. Ale cię zostawili. Zostawili cię do schwytania. Ale on powiedział, że wróci. On tak powiedział.
Meliodas był jedyną osobą, której zaufałeś swojemu życiu. Tak, czasami zachowywałby się głupio i perwersyjnie lub niedojrzale wokół Merlina i Diane. Wiedziałeś, że tak pozdrawiał ludzi, jak wyjaśnił to Gowther. Zaśmiałeś się na samą myśl. Gowther był dość inteligentny jak na drobnego chłopca.


W drzwiach słychać było szelest i brzęczenie kluczy. Łańcuchy spadły na ziemię za pomocą walić gdy drzwi się otworzyły. W drzwiach stała niska i szczupła, ale muskularna postać. Za nim czaiła się wyższa, muskularna postać. Strażnicy leżeli nieprzytomni lub martwi na podłodze za nimi.
„Tak, kapitanie. Czy to, że nasz kumpel Y / N The Y / A Sin of
T / S? zapytał chrapliwy, ale głęboki głos.
Kapitan? Czy to--
'Zakaz? Kapitan C? Czy to ty?' zapytałeś drżącymi wargami. Oni przyszli. Oni są tutaj.

„Ćśś, w porządku. Trzymaj się - odezwał się łagodniejszy głos.
Meliodas pociągnął nosem, gdy podszedł do ciebie. Miałeś już łzy spływające po twarzy, zanim Ban wszedł do pokoju za Meliodusem. Obaj mieli zszokowane i sztywniejsze spojrzenia na twarzach, gdy zaczęli na ciebie patrzeć.
Miałeś na sobie brudne spodnie dresowe i podartą bluzkę. Miałeś skaleczenia, siniaki i rany na całym ciele. Pachniałeś martwym zwłokami i byłeś tak chudy jak wątłe ramiona z makaronem Gowthersa. Nadal miałeś zakręty, ale twoja klatka piersiowa była widoczna.
Twoje włosy H / C zostały pomieszane i nigdy nie były czesane. Wyglądałeś okropnie. Łańcuchy były związane wokół twoich rąk i nóg, które łączyły się z drewnianą deską. Większość łańcuchów wokół ciebie przeszła przez ręce i nogi. Krew kapała z każdego łańcucha.
Powiem to w najlepszy możliwy sposób, T / N. Wyglądasz jak gówno. Zakazy rubinowe oczy jarzyły się w ciemności, która poparzyła twoje oczy.
„Wielu z nas myślało, że jesteś…” Ban powstrzymał się. Nie chciał powiedzieć że słowo. Wiedziałeś dlaczego. Meliodas stał cicho, od czasu do czasu węsząc, gdy Ban mówił do ciebie.
Przez lata byłeś uwięziony w ciemności, a twoi uczniowie przyzwyczaili się do ciemności. Światła w korytarzach świeciły na ciebie. Jęknąłeś.
„W porządku, T / N. Nic ci nie będzie. Obiecałem Ci.' Meliodas wreszcie przerwał niezręczną ciszę. Brzmiał, jakby miał zamiar płakać, prawie niepewny, czy przeżyjesz ból, jeśli usuną twoje łańcuchy. Ale nigdy nie płacze. Nawet kiedy stracił Jastrzębia do Oslo, Kings gończy pies.
Kapitanie, Ban. Tak bardzo za wami tęskniłem! Niemal krzyczałeś z radości, ale utrzymywałeś niski poziom głosu. Chciałeś zadać im tak wiele pytań, ale to wcale nie był odpowiedni moment. Meliodas i Ban zdjęli z ciebie łańcuchy i objęli cię w uścisku. Kilka pociągnięć węchu uciekło Tobie i Meliodasowi. Ban tylko westchnął ze smutkiem.
'Dobrze chodźmy.' Wy trzej wyszliście.


Kapitan C? Mówiłeś cicho, przerywając niezręczną ciszę i napięcie. Meliodas odwrócił się do ciebie z uniesioną brwią.

„Tak, T / N?” Westchnąłeś. W tej chwili nie chciałeś mu powiedzieć, ale jeśli nie teraz, to nigdy. Złapałeś pięści.
'JA . . . Kocham Cię. Mam… odkąd cię poznałem. Powiedziałeś wprost, ale zawstydzająco. Ban zachichotał. Meliodas milczał.
Cmon, kapitanie. Powiedz coś swojemu małemu senpai. Meliodas złapał Bans za gardło. Ban uśmiechnął się Meliodasowi, gdy trzymał się ramion Meliodassa. Gapiłeś się.
„Ona nie jest moim senpai. Zamknij się. Kapitan rozkazy. Wypuścił Ban. Ban zaśmiał się.
„Jezu, od kiedy jesteś taki poważny?” Ban otarł ramiona i czerwoną kurtkę.
„Powiedział ci, żebyś był cicho” - stanowczo powiedziałeś Banowi. Drwił i powiedział: „W porządku, T / N”. Wasza trójka milczała przez chwilę.

Spojrzałeś na Meliodasa. Łzy spływały mu po twarzy, gdy patrzył prosto przed siebie. Chodził po korytarzach z Banem za tobą i nim.
Dlaczego on płakał?
'Kapitan?' Współczułeś mu.
Nie musisz zwracać się do mnie jako do kapitana. Nazywaj mnie Meliodas. - powiedziała wprost Meliodas.
„Meliodas” - zwróciłeś się do niego ponownie - czy mógłbyś mi powiedzieć, co się stało, gdy byłem uwięziony? Meliodas zdołał się uśmiechnąć.
„To rodzaj długiej historii”.
„Chciałbym usłyszeć wszystko.'

........


** Mam nadzieję, że podobał Ci się pierwszy strzał !! **