Cytrynowy czytelnik wampirów

CZYTASZ


Cytrynowy czytelnik wampirów

Fantazja

Co się stanie, gdy twoje życie jako normalny student zderzy się z niekończącym się życiem zimnego wampira?

#szczypiący #krwiopijca #wymuszony #cytrynowy #matowy #dojrzały #romans #wampir #Xreader

Oślepiony

2,3 tys. 18 0 Writer: Mlee123 autor: Mlee123
przez Mlee123 Śledź Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię
Wyślij Wyślij do znajomego Udostępnij
  • Udostępnij przez e-mail
  • Zgłoś historię

Powoli zacząłeś odzyskiwać przytomność. Twoje oczy jeszcze się nie otworzyły, ale twój umysł jest aktywny. Poczujesz lekkie pulsowanie na plecach i szyi. I powoli wspomnienia zaczynają wracać. Pamiętasz pijanego molestera i ranę, którą otrzymałeś na plecach, ale pulsowanie na szyi nie wyjaśniło ci wspomnień. Próbowałeś poruszyć rękami, aby znaleźć je przykute do łóżka, na którym spoczywałeś. Uważaj, aby nie zakleszczyć łańcuchów, powoli spuszczasz ręce i czujesz bandaże na tułowiu. Twoja ręka dotarła dalej do szyi. Były dwie rany kłute i wzdrygnąłeś się, przesuwając po nich palcami.

Nagle słychać kroki. Panikujesz i postanawiasz udawać, że śpisz. Słyszysz spadające buty, które się zbliżają, a potem przestają. Słyszysz grzechotanie klucza w dziurce od klucza prowadzącej do pokoju. Boję się, że zaciskasz oczy. Drzwi otwierają się z piskiem. Kroki są kontynuowane. Bliższy. I bliżej. Następnie zatrzymuje się na tym, co Twoim zdaniem znajduje się przed tobą. Leżysz nieruchomo jak posąg. Słyszysz głęboki chichot i lekki piórkowy dotyk na twojej głowie. Twoje oczy otwierają się, aby zostać zatrzymanym przez opaskę? Dotyk, który poczułeś na głowie, polegał na tym, że zawiązał to cholerstwo na twoich oczach. Słyszysz głęboki głos mówiący „Hm? W końcu nie śpisz?
Panikujesz. Nic nie widzisz i krzyczysz „rozwiąż mnie ty draniu!”
Czujesz, że coś cię odcięło. Zdajesz sobie sprawę, że to palce jego rękawiczek. „Ciii, czy teraz tak jest, aby rozmawiać z tym, kto cię uratował? Hm?
Uratowany? Związanie cię z zasłoniętymi oczami jest dla ciebie ratowane?
Słyszysz, jak wzdycha cicho, a on mówi „bez względu na to, że nie jestem tutaj, by rozmawiać. Uwolnię cię, ale nie zawracaj sobie głowy bieganiem
Słyszysz brzęk kluczy i kliknięcie zamka. Zanim zdążysz się zarejestrować, że jesteś wolny, czujesz, jak ręka chwyta cię za ramię i, ku swojemu przerażeniu, siedzisz na jego kolanach. Czułeś jego ciepły oddech na swoim uchu. Zniszczona opaska na oczy powstrzymała cię od patrzenia, bo inaczej próbowałbyś uciec. Czujesz, jak coś mokrego dotyka twojego ucha, coś zbyt mokrego, by być jego oddechem. To był jego język. Zaczynasz się wiercić pod jego uściskiem, tylko zaciskając ramiona wokół ciebie. Nagle ugryza cię w ucho, łapiąc oddech. Chichocze, a jego oddech powoduje dreszcze po twoim kręgosłupie, które było zimne w porównaniu z ciepłem jego języka. Jego usta poruszały się coraz niżej, a ty zacząłeś się trząść. W tym samym czasie jego ręce badały twoją talię coraz wyżej i wyżej, niż poczuł twój bandaż. Słyszysz zirytowane „tsk”, a jego ręce zaczynają się odsuwać i odprężasz. Ale zanim będziesz mógł odetchnąć z ulgą, poczujesz nagły ból szyi. Czy on cię gryzł? Czułeś, jak ssie ci skórę, a twój oddech przyspieszył. Słyszeliście, jak chętnie przełyka coś w kółko. Czy to twoja krew? Niezależnie od tego, co się działo, twój umysł znów stawał się niewyraźny, a krawędzie twojej wizji pociemniały i wkrótce ciemność znów cię pochłonęła.


Jego POV
Znowu byłeś głodny. Jak denerwujące. Przynajmniej tym razem nie było potrzeby polowania. Zaczynasz iść do pokoju, w którym ją schowałeś. Po drodze łapiesz opaskę, żeby zasłonić jej oczy. Oczy były jedyną słabością, jaką miałeś, ponieważ prowadziły one do duszy, a ty nie chciałeś zobaczyć, jak emocje grają w jej oczach. Chodzisz powoli i celowo, by ją drażnić. Wiesz, że nie spała, bo jej oddech był szybszy niż sen. Odblokujesz jej drzwi. Tch, jak głupie są próby udawania snu. Powiedziałbym jej, że nie ma sensu, ale zrujnowałoby to zabawę. Gdy do niej docieram, przywiązuję opaskę. Ach, więc teraz postanawia udowodnić, że nie śpi. Postanawiasz uwolnić ją od łańcuchów, ponieważ dałoby ci to większą elastyczność, co z nią zrobić, ale poza tym nie było mowy, żeby mogła go wyprzedzić. Gdy tylko ją uwolnisz, złapiesz ją za ramię i postawisz na kolanach. Jej zapach pochłonął cię, a ty praktycznie się śliniłeś. Powstrzymując się, liżesz jej ucho. Mój, mój był prawie tak słodki jak jej krew. Postanawiasz go ugryźć, a ty łapiesz oddech. Wasze oczy rozszerzają się na chwilę, ponieważ ten dźwięk obudził w was coś głęboko niewymaganego przez jakiś czas. Nie zastanawiając się nad tym, twoje ręce zaczynają wędrować po jej talii. I czujesz bandaże. Ugh, jak mogłeś zapomnieć. Słodki hałas, o którym chciałeś usłyszeć więcej, nie wyszedłby, gdyby odczuwała ból. Zirytowany, że gryzłeś ją w szyję. Gdy tylko poczujesz smak, zapominasz o swoich wcześniejszych staraniach i świętujesz z pewnością najsłodszej krwi, jaką kiedykolwiek próbowałeś. Słyszysz, jak przyspiesza jej oddech, i ściska garść dolnej części twojej koszuli. Jak uroczo. Ale jak tylko pomyślisz, że utyka. Cóż, tyle dla tych pięknych dźwięków. Może zapiszesz je na następny raz. Usuwasz zęby i liżesz ranę, aby usunąć nadmiar krwi. Kładziesz ją, ponownie ją związujesz i zdejmujesz opaskę. Patrzysz na jej twarz i żałujesz. Ponieważ były ślady łez, które plamiły te żywe policzki. Odwracasz się i wychodzisz.